Zakończenie roku szkolnego

Uczniowie klas pierwszych o Śnieżnicy

2012-09-24

Oto opinie uczniów klas pierwszych czyli bohaterów wyjazdu integracyjnego na Śnieznicę  na temat wyjazdu

Krótkie komentarze napisały: :Ala Piróg klasa 1b, Paulina Zębala 1a, Hania Gąsienica Mracielnik1c


    "Dnia 20 września, około godziny 12, dwa autobusy zaparkowały na parkingu.

Zmęczeni wysiedliśmy z pojazdów.
Około 20 minut później, byliśmy już pod ośrodkiem i zajmowaliśmy miejsca w pokojach.
Już pół godziny później zjedliśmy pyszny obiad.
Zabawę czas zacząć!
Zaczęliśmy od zajęć z panią pedagog, na których dużo lepiej się poznaliśmy.
Następne był zajęcia z naszą wychowawczynią. Na nich, wymyślaliśmy reklamę naszej klasy, którą następnego dnia nagraliśmy.
Zakończyliśmy zajęciami z wychowania fizycznego.
Gdy myśleliśmy, że jest to koniec naszych rozrywek, okazało się, że po kolacji, odbędzie się dyskoteka.
Wszyscy się fajnie bawili.
Później mieliśmy czas na to, żeby przebrać się w piżamy, i poszliśmy na nocny seans, filmu "Troja".
Następna część naszej wycieczki była bardzo ciekawa...
Ja, wraz z moimi koleżankami z pokoju, i z czterema chłopakami z klasy 1A, nauczyliśmy się, że w nocy, się śpi.
Dostaliśmy serie ćwiczeń.
Dopiero około 4 w nocy, położyliśmy się do łóżek.
Rano, odbyła się uroczysta Msza Święta, odprawiona przez ks. Pawła.
Następnie, czekało nas sprzątanie budynku i pakowanie się.
Niestety nic nie trwa wiecznie...
Mam nadzieje, że jeszcze kiedyś tam wrócimy."Uśmiech Ala Piróg 1b

    "Dnia 20 września 2012 roku odbył się upragniony wyjazd na Śnieżnicę . Spotkaliśmy się rano przed szkołą. Tuż po przyjeździe autokarów wsiedliśmy do środka i ruszyliśmy w drogę!

    Po przyjeździe na miejsce wysiedliśmy z autokaru i musieliśmy chwilę poczekać na auto, które miało zawieść nasze bagaże do góry. Pogoda nam nie sprzyjała. Cały czas padał deszcz, lecz ponure miny rozweselił nagle widok małego, dziwnego autka jadącego z góry w naszą stronę. Wszyscy nagle buchnęli głośnym  śmiechem !!!

Po załadowania bagaży na dziwny pojazd zaczęła się wędrówka na górę. Szlak był bardzo prosty i mimo deszczu i błota szybko zdobyliśmy szczyt. Na miejscu zostaliśmy przydzieleni do pokoi. Rozpakowaliśmy się i zjedliśmy obiad, a następnie rozpoczęły się zajęcia z nauczycielami. Na początek mieliśmy przygotować autoprezentacje naszych klas, które zostały nagrane następnego dnia. Ale była zabawa ! Okazało się, ze jesteśmy kreatywni i wymyślanie sprawiło nam wielką frajdę. Następnie mieliśmy zajęcia z nauczycielami wychowania fizycznego. Oni także zaplanowali dla nas dużo zabawy ale też dali wycisk.Zaskoczony  Na koniec zostały zajęcia z panią pedagog, na których lepiej się poznaliśmy. Na kolację czekaliśmy w pokojach, komentując to co zdarzyło się w ciągu dnia. Nie trwało to długo. Po pewnym czasie zostaliśmy zawołani do jadalni. Po pysznej kolacji rozpoczęły się tańce!!! Stanęliśmy parami ( chłopak- dziewczyna) i zaczęliśmy tańczyć różne dziwne i zabawne tańce. Potem w tych samych parach zaczęliśmy tańczyć poloneza. Okazało się, że nie jest to taki trudny taniec, a wręczprzeciwnie, że jest bardzo prosty. Nauka poloneza przekształciła się w  dyskotekę. Wszyscy ztańczyli świetnie sie bawili! Następnie był czas na wieczorną toaletę ale wcale nie kazano nam kłaść się spać .Wszyscy wzięli swoje śpiwory, bądź koce i poszliśmy oglądać film. Dopiero po filmie poszliśmy spać. Mimo zmęczenia długo nie mogliśmy zasnąć po dniu pełnym wrażeń.

 

     Następnego dnia obudziło nas słońce i tuż po śniadaniu nagraliśmy przygotowane przez siebie prezentacje klas.  Nadszedł czas na pakowanie się. Nikt na pewno nie zapomni tego wspaniałego miejsca!!! Było super!!!"Mrugnięcie Paulina Zębala kl. 1a



      "  Klasa 1C na Śnieżnicy

       Klasy pierwsze wyjechały na wycieczkę, którą można nazwać małym "wyjazdem integracyjnym", do Kasiny Górnej, do ośrodka wypoczynkowego na górze Śnieżnicy Frekwencja uczestników wyjazdu była bliska 100%. 
Pierwszy dzień był chłodny, w niektórych momentach nawet lało bardzo mocno, ale mimo tego odważnie szliśmy ok. 30 min. pod górę. Nasze rzeczy pojechały wygodnie samochodem.
Gdy doszliśmy na miejsce, rozdzieliliśmy  się po pokojach trzy i czteroosobowych i mieliśmy chwilę na rozpakowanie się. Po chwili poszliśmy na obiad i z wielkim smakiem go zjedliśmy. Pani pedagog przedstawiła  plan zajęć i z wielką radością poszliśmy na zajęcia sportowe. Biegaliśmy na czas po lesie, panowie nie chcieli ujawnić czasu który uzyskaliśmy wspólnymi siłami. Na spotkaniu z panią pedagog  tworzyliśmy piękne obrazki.  Na koniec w świetlicy śpiewaliśmy i tworzyliśmy  własną klasową piosenkę do rytmu "koko koko euro spoko" :). Nagraliśmy ją na kamerę, żeby móc się później przyglądnąć jak było tam fajnie. Rodzice też będą mogli to zobaczyć podczas naszego Ślubowania już wkrótce !Zaskoczony
Póżniej odbyło się spotkanie z księdzem oraz śpiewanie pieśni, krótka modlitwa i tak oto minął cały jeden dzień. Wieczorem niespodziewana dyskoteka, tylko szkoda, że krótka ale i tak była super przeżyciem. Tańczyliśmy przeróżne  tańce m.in. poloneza, taniec belgijski, kawalerie. Po dyskotece oglądaliśmy jeszcze film "Troja". Zmęczeni poszliśmy pod prysznic i do łóżka, zasnęliśmy smacznie. Rano, drugiego dnia słonko nas obudziło i z uśmiechem wstaliśmy, przebraliśmy się i poszliśmy głodni na śniadanie. Po śniadaniu,  o godzinie 10 była przepiękna msza święta. Po mszy niestety musieliśmy się spakować i pojechaliśmy do domu. To było dla wszystkich bardzo dobre przeżycie  i wszyscy swojemu młodszemu rodzeństwu, rodzicom  będą opowiadać o najlepszej wycieczce, którą przeżyli na początku klasy pierwszej gimnazjum.  wszyscy chcieliby powtórkę wycieczki.Uśmiech Hania Gąsienica Mracielnik 1c


KLASA IA



KLASA IB                                                                                                            KLASA IC

 


                   

Galeria

Powiększ zdjęcie